Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 157

Sara

Kiedy ruszyliśmy w drogę, ekscytacja naszą spontaniczną przygodą zaczęła we mnie kipieć. Elegancki samochód Toma ożył, a my wjechaliśmy na otwartą autostradę.

"No więc, panie Spontaniczny," powiedziałam, bawiąc się radiem, "jakieś wskazówki, dokąd zmierzamy?"

Uśmiechnął się, trzymając oczy...