Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 142

Sara

Patrzyłam, jak miasto rozmywa się za oknem, starając się ignorować, jak Tom wybija rytm palcami na kierownicy. Boże, te palce. Pamiętałam, jak czułam je na swojej skórze, i nagle w samochodzie zrobiło się zbyt gorąco.

"No więc," głos Toma przerwał moje mniej niż czyste myśli. "Masz jakieś ...