Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 134

Sara

Przeciągnęłam się leniwie, odsuwając pusty talerz. Śniadanie było proste – tosty, jajka i kawa – ale trafiło w sedno. Gdy wstałam, żeby pozbierać naczynia, mój telefon zaczął wibrować na blacie.

Serce mi zamarło. Tom?

Praktycznie rzuciłam się na telefon, prawie przewracając kubek z kawą.

A...