Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 109

Sara

Kiedy w końcu zeszłam na dół, odsunął się, oblizując wargi. "Pyszne," zamruczał, po czym wspiął się z powrotem do mnie.

Byłam bezwładna i bez tchu, ale kiedy unosił się nade mną z zadowoloną miną, moja determinacja się wzmocniła. "Twoja kolej," powiedziałam, popychając go na plecy.

Jego oc...