Read with BonusRead with Bonus

Głupiec

Adea

„Czy jesteś na mnie zły?” zapytałam, patrząc na niego spod rzęs.

Westchnął. „Nie, martwiłem się…” urwał, zamykając oczy. „Ignorowałaś moje wiadomości, a potem się pojawiłaś. Nie wiedziałem, co się dzieje.”

Serce mi waliło, wzrok przesuwał się po jego ustach, a tętno przyspieszyło. Otworzył oczy...