Read with BonusRead with Bonus

Normalny

Adea

Nie mogłam się powstrzymać, nawet gdybym próbowała. Jego plecy były twarde jak beton, kiedy zderzyłam się z nim twarzą, a moje ramiona i nogi poleciały do przodu. Owinęłam ramiona wokół jego torsu i chwyciłam się jego klatki piersiowej, żeby nie upaść na tyłek.

– Oof – jęknęłam.

Dźwięk wydobył ...