Chapter




Chapters
Gdzieś
Jestem gotowy
Nawiedzony
WALCZYĆ!
Psy, sir?
Whisky i kolacja
Zastrzelili ją
Czy chcę, żeby to poczuła?
Śniadanie
Wycieczka
Pakuj link, Duh!
Też to poczułem...
Dzień Szkolenia
Dr Amelia
136
Czas Prywatny
Wymarzone podróże
Szczyt Alfa
Ona jest moja!
Kim jesteś?
Jestem tutaj
Powiązane i oznaczone
MAKS.
Rozkosz biurowy
Duchowy Wilk
Król Desmond
Kto się teraz śmieje!
Nowa umiejętność
LINDSEY!
Poznaj „Lexi”
Moody
IZZY
Fałszywy czy prawdziwy?
Kara
Rodzina. Siostro
Byłem gotowy?
Jak spałaś?
Objawienia
Żałoba
Sukienki i pistolety
Ladies Last
Tylko nerwy
Zrobione
Rozmowa telefoniczna
Bestia w klatce
Lycan to nie żarty

Zoom out

Zoom in

Read with Bonus
Read with Bonus

Śniadanie
Jack:
Zerwałem się gwałtownie, przecierając twarz po śnie, w którym Mei ssała mi kutasa. To było tak realne, że nie ma mowy, żeby sen mógł być aż tak cholernie wspaniały.
Rozejrzałem się po pokoju, wziąłem głęboki oddech, nic. Spojrzałem w dół i zobaczyłem, że ręcznik został odsunięty, odsłaniając...