Read with BonusRead with Bonus

LINDSEY!

Mei:

„Hej, jej palec drgnął.” Eli krzyknął. Kroki zbliżające się do mojego łóżka. Dobra, obudź się do cholery. Mentalny policzek.

„Cholera! Jej tętno rośnie, uspokójcie ją.” Jack powiedział, głaszcząc mój policzek. Ciepło sunęło po moim policzku.

Och, jego dotyk. DO CHOLERY OBUDŹ SIĘ!! Głośny wes...