Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 242 Powód rezygnacji

„Co?” Szczęka Wesleya prawie opadła na podłogę. Gapił się na Victorię z szeroko otwartymi oczami jak spodki. „Pani Kennedy, chyba sobie pani żartuje. To w ogóle nie jest śmieszne.”

Nie tylko nie było to śmieszne, ale wręcz szokujące.

Nigdy nie myślał, że osiągnie coś wielkiego, po prostu chciał by...