Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 5

Elisa zawsze pytała o jego plan dnia, zawsze chcąc wiedzieć, co robi.

Uznał, że nie wytrzyma dłużej swojej gry, więc znowu pojawiła się przed nim.

Kiedy to usłyszała, Elisa nie mogła powstrzymać się od śmiechu.

Odpowiedziała ostro: „Howard, serio? Nigdy nie pomyślałam, że jesteś tak zarozumiały. Po prostu przypadkiem na siebie wpadliśmy. Myślisz, że każda kobieta, która na ciebie spojrzy, jest tobą zainteresowana? Ogarnij się, człowieku.”

Jej ostre słowa zostawiły Howarda i Arthura bez słowa.

Arthur prawie nie mógł powstrzymać się od śmiechu.

Twarz Howarda pociemniała z gniewu, ale wiedział, że są w miejscu publicznym. Nie chciał robić sceny i być wyśmiewanym za kłótnię na zewnątrz.

Biorąc głęboki oddech, zmusił się do zachowania spokoju i powiedział: „Dziadek chce, żebyśmy przyszli na kolację dziś wieczorem.”

„Nie idę,” odparła Elisa bez wahania. „Rozwodzimy się. Nie ma potrzeby udawać szczęśliwej pary. To męczące.”

Za każdym razem, gdy jego dziadek, William Brown, zapraszał ich na kolację, robił z tego wielką sprawę, mając nadzieję, że wkrótce będą mieli dziecko i zbliżą się do siebie.

William znał prawdziwy stan ich związku.

Nie mógł wiedzieć, że Howard zawsze nalegał na używanie prezerwatyw, nawet jeśli ich zabrakło, czekał na dostawę, zanim spał z nią.

Więc, niezależnie od tego, ile William się starał, nigdy nie mieli mieć dziecka.

Twarz Howarda jeszcze bardziej pociemniała, a on spojrzał na nią z wściekłością. „Elisa, przemyśl to! Daję ci ostatnią szansę. Jeśli nie wrócisz ze mną, nie odmrożę tych kart bankowych. Nie przychodź do mnie z płaczem, gdy będziesz bez grosza!”

Elisa była oszołomiona, patrząc na Howarda z niedowierzaniem, z sercem pełnym bólu.

Nigdy nie pomyślała, że po trzech latach małżeństwa, Howard będzie ją postrzegał jako kogoś, kto dba tylko o pieniądze.

Czy naprawdę myślał, że będzie go błagać, jeśli zabraknie jej gotówki?

Spojrzała na tani, prosty pierścionek na swoim palcu i wydała gorzki śmiech.

Kiedy się pobrali, nalegała na jego zakup, mając nadzieję, że ich małżeństwo będzie proste i trwałe.

Na początku, mimo że Howard dawał jej dużą miesięczną pensję, nigdy jej nie używała.

Później zrozumiała, że tylko wtedy, gdy nosiła eleganckie ubrania i biżuterię, Howard zwracał na nią uwagę, choćby na chwilę.

Więc zaczęła kupować więcej, myśląc, że jeśli będzie wyglądać lepiej, Howard ją zauważy.

Nigdy nie spodziewała się, że jej próby zwrócenia na siebie uwagi staną się dowodem na to, że nie może żyć bez jego pieniędzy.

Czy nigdy nie pomyślał, że mogłaby sama się utrzymać? Czy po prostu zakładał, że jest bezużyteczna i umie tylko wydawać pieniądze?

Westchnęła w myślach, 'Zapomnij, nie ma sensu się nad tym zastanawiać.'

Patrząc wstecz na te trzy lata, Elisa czuła się trochę zawstydzona. Nic dziwnego, że Howard tak ją widział.

Elisa powoli zdjęła pierścionek z palca, chwyciła dłoń Howarda i włożyła go w jego dłoń. „Nie martw się, nawet jeśli będę bezdomna, nie wrócę do ciebie na kolanach. Po prostu podpisz papiery rozwodowe, żebyś nie musiał się stresować, że wydaję twoje pieniądze.”

Arthur, stojący obok, wyglądał na zaskoczonego. „Wy już mówicie o rozwodzie?”

Howard zacisnął pierścień w dłoni, zignorował Arthura i rzucił ostatnią ostrą uwagę w stronę Elisy. "Chcesz rozwodu? Dobrze, ale nie dostaniesz ani grosza od mojej rodziny!"

Nie wierzył, że ktoś tak rozrzutny jak Elisa mógłby przetrwać bez pieniędzy rodziny Brownów.

Niespodziewanie, Elisa spokojnie się zgodziła: "Dobrze, niech prawnik sporządzi umowę rozwodową i prześle mi ją do podpisania."

Jej słowa sprawiły, że Howard wpadł w szał i odszedł, trzaskając drzwiami samochodu za sobą.

Arthur pokręcił głową z bezradnością i przypomniał Elisie: "Nie zamierzasz za nim pobiec? Howard jest naprawdę wściekły tym razem, a trudno go uspokoić, gdy jest zły."

Elisa zmarszczyła brwi i zapytała: "Dlaczego miałabym za nim biec?"

Pomyślała, 'Czy Arthur też myśli, że jestem tu, by podążać za Howardem?'

Elisa wyprostowała się i powiedziała: "Jestem tu w sprawach biznesowych. Chodźmy do twojego biura i porozmawiajmy."

Arthur był zdezorientowany. Nie wiedział, że miał jakiekolwiek sprawy biznesowe do omówienia z Elisą.

Dopiero gdy Elisa usiadła, wyjęła pierwszą połowę scenariusza do "Restart" i kontrakt, który wysłała jej Luminous Pictures, Arthur prawie padł z wrażenia.

Czy Elisa naprawdę była scenarzystką E.G., której każdy scenariusz zamieniał się w hit?

Zdał sobie sprawę, że E.G. to rzeczywiście inicjały imienia Elisy. Nie spodziewał się, że spośród wszystkich osób z inicjałami E.G., to właśnie Elisa, znana tylko z zakupów i kręcenia się wokół Howarda, ukrywała swoje talenty tak dobrze!

Arthur natychmiast zmienił swoje zdanie o Elisie i spojrzał na nią z nowym podziwem.

Elisa omówiła z nim kierunek fabuły, a Arthur był bardzo zadowolony. Nawet zaproponował dwukrotnie wyższą cenę, zanim Elisa zdążyła zapytać.

W końcu była żoną Howarda, a to miało jakieś osobiste znaczenie.

Elisa była zadowolona z ceny i miała zamiar podpisać kontrakt, kiedy Arthur nagle powiedział: "Howard właśnie poprosił mnie, aby główną rolę kobiecą w 'Restart' dostała Victoria."

Ręka Elisy zamarła, a serce zabolało.

Opuściła oczy, ukrywając swoje emocje, i zapytała chłodno: "Co to ma ze mną wspólnego?"

Arthur nie ustępował. "Czy w ogóle ci to nie przeszkadza?"

Howard wielokrotnie przyznawał zasoby Victorii, a teraz miało się to zdarzyć z jej własnym scenariuszem. To był scenariusz, który Elisa napisała sama. Czy naprawdę mogła zaakceptować, że Victoria zagra główną rolę?

Elisa powinna była się tym przejmować. W przeszłości, samo widzenie Howarda i Victorii razem sprawiało, że była niesamowicie zdenerwowana!

Ale teraz była zdeterminowana, żeby odpuścić. Kto chciał być z Howardem lub komu chciał być dobry, nie miało już dla niej znaczenia.

Mimo to, Elisa nadal wahała się podpisać swoje imię.

Po chwili spojrzała w górę i odpowiedziała: "Jeśli chcesz, żebym podpisała, muszę dodać warunek. Chcę być zaangażowana w casting głównych postaci!"

W końcu, to prawdopodobnie jej ostatnie dzieło. Musiała być za nie odpowiedzialna.

Nie mogła pozwolić, aby ludzie z kapitałem pociągali za sznurki, pozwalając na obsadzenie kogokolwiek w produkcji. Przynajmniej występy aktorów musiały spełniać jej standardy.

Previous ChapterNext Chapter