Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 362

Elisa uniosła brew. Minęło zaledwie kilka dni, a Vincent już rozpływał się nad Howardem. Jego nagła zmiana zdania wydawała się zbyt szybka.

Spoglądając na stojącego obok niej Howarda, rzuciła sarkastycznie: "Czy on naprawdę jest taki wspaniały?"

Howard nie zaprzeczył. Zrobił krok do przodu i powie...