Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 3 Prezent ślubny

Theodore i Genevieve byli sceptyczni, ale ostatecznie poparli ją w zerwaniu zaręczyn.

Cecilia leżała na swoim dawno niewidzianym dużym łóżku, wpatrując się w super czarną kartę w swojej dłoni, zastanawiając się, czy współpraca z Alaricem to dobry ruch.

W poprzednim życiu Alaric był jedynym, który stanął na drodze Dominica do dołączenia do rodziny szlacheckiej. Był zaskakująco uparty.

A ten telefon noc przed jej ślubem — czy to był żart, czy coś innego? Teraz nie mogła tego rozgryźć.

Ale żeby całkowicie zniszczyć rodzinę Kingsley, potrzebowała sojusznika.

Pomyślała przez chwilę i potwierdziła w największym luksusowym centrum handlowym w Serenovii, że ta karta rzeczywiście była ich super VIP kartą, bez limitu wydatków. Mogła kupić wszystko, a oni oferowali nawet zakupy wideo i dostarczali wszystko prosto do jej drzwi.

Cecilia spojrzała na kartę w swojej dłoni. To było super luksusowe centrum handlowe; mogła naprawdę wydać tyle, żeby doprowadzić rodzinę Whitakerów do bankructwa!

Następnie Cecilia podała centrum handlowemu listę rzeczy do dostarczenia do jej domu i poszła spać. W końcu, po takiej życiowej przemianie, potrzebowała czasu, żeby to wszystko przetrawić.

Po drugiej stronie chrześcijańskiej świętej ziemi, na górze Lumina, znajdował się ekskluzywny super klub, tylko dla członków, nie tylko dla bogatych.

A Alaric był tu stałym bywalcem.

Teraz siedział w prywatnym pokoju na skraju klifu, paląc niedbale.

Grupa kobiet obsługiwała jego przyjaciół grających w bilard w pobliżu, z różnymi pikantnymi scenami.

Mężczyzna siedzący obok niego, Cassius Blackburn, przypomniał Alaricowi, że jego telefon dzwonił bez przerwy.

Cassius zobaczył ciąg zapisów transakcji i zaśmiał się, mówiąc, że Alaric znowu wydaje pieniądze na jakąś dziewczynę.

Powiadomienia o transakcjach nie przestawały przychodzić.

Cassius usłyszał dźwięki powiadomień i poczuł ukłucie w sercu. "Ta dziewczyna jest dość bezwzględna. Najgorsze jest to, że nawet jej nie dotknąłeś..."

"Powinienem być dla niej hojny; w końcu to moja przyszła narzeczona," nagle powiedział Alaric.

Cassius był oszołomiony przez kilka sekund, nie wierząc w to, co usłyszał.

"Powiedziałem, że się żenię," Alaric zgasił papierosa i uśmiechnął się.

W następnej sekundzie Cassius wybuchł, jego wyraz twarzy był niezwykle przesadzony. "Co właśnie powiedziałeś?"

Alaric podniósł marynarkę, którą zdjął. "Przygotuj prezent ślubny."

Wstał i ruszył w stronę drzwi.

Kokieteryjna kobieta zablokowała mu drogę.

Alaric spojrzał na nią. "Przesuń się!"

Spojrzała na Alarica z niedowierzaniem, ale poczuła, że mógłby ją zabić, więc szybko się odsunęła.

Plotki o tym, że pan Whitaker był nieokiełznany, były wyraźnie przesadzone. Myślała, że może skorzystać z okazji, ale rzeczywiście, zbliżenie się do przystojnego i bogatego mężczyzny było znacznie trudniejsze, niż się spodziewała.

Cecilia, wciąż we śnie, została obudzona dzwonkiem telefonu.

Zobaczyła, że to numer Alarica.

Tłumiąc swoje emocje, odebrała.

"Jeśli dobrze pamiętam, pokryłem tylko twoje koszty leczenia, pani Lockhart," ton Alarica był ostry.

Cecilia użyła karty, którą jej dał, tylko po to, żeby się z nią skontaktował.

Zaśmiała się lekko i powiedziała, "Mówiłam ci, potraktuj to jako prezent ślubny."

"Więc, pani Lockhart, bezceremonialnie wydałaś pięć milionów dolarów za jednym razem."

Kupowała tylko przypadkowe rzeczy. Czy było ich aż tyle?

Powiedziała, "Upewnię się, że odzyskasz te pieniądze. Pomóż mi zniszczyć rodzinę Kingsley, a ja pomogę ci usunąć przeszkody na twojej drodze do rodziny szlacheckiej." Ton Cecilii był poważny.

Alaric milczał przez kilka sekund.

Skąd wiedziała o jego planach?

Cecilia mogła zgadnąć, co myślał, i powiedziała bezpośrednio, "Znam cię lepiej, niż myślisz."

"Więc jestem na niekorzyść," powiedział Alaric chłodno.

"Nie, powinieneś się cieszyć, że wybrałam, żeby ci pomóc, zamiast..." Cecilia powiedziała, "pomóc Dominicowi."

W poprzednim życiu.

Chociaż Alaric i Dominic byli najsilniejszymi konkurentami wobec siebie.

W końcu zginęła, nie wiedząc, kto wygrał.

Może to był Dominic, ponieważ podstępnie wykorzystał majątek rodziny Lockhart po jej śmierci, żeby ożenić się z rodziną szlachecką.

Cecilia musiała ukryć swoją nienawiść, ukrywając okrutną krzywdę, którą kiedyś doznała.

Alaric bez ogródek wyraził swoje niedowierzanie w to, co powiedziała Cecilia. W końcu wcześniej była zdeterminowana, żeby poślubić Dominica, a teraz nagle chciała współpracować z nim.

"Po prostu przyjdź na mój ślub, pokażę ci swoją szczerość," Cecilia wiedziała, że mówienie więcej było bezużyteczne. Tylko jej działania mogły wyrazić jej intencje.

"Okay," Alaric zgodził się chętnie.

Tak chętnie, że Cecilia była trochę zaskoczona.

"Umowa stoi!"

Previous ChapterNext Chapter