Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 274 Główne rodziny są celem

Jadalnia była cicha.

Dashiell i Seraphina jedli swoje posiłki w milczeniu, każdy skupiony na swoim jedzeniu.

"Pan Rainier, czy nie lubi pan klopsów? Jeśli są zbyt trudne do sięgnięcia, pozwól, że pomogę," nagle zaoferowała Lucy.

Zauważyła, że jedyne danie, do którego Dashiell miał łatwy dostęp, b...