Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 174 Niczego nie rozumiesz

Dwóch ochroniarzy ruszyło, by go złapać bez słowa, a Nathan natychmiast się cofnął.

Kirk wydał zimny chichot. "Tak wygląda lojalność rodzinna."

Nathan rzucił mu gniewne spojrzenie. "Zamknij się!"

Kirk kipiał ze złości. "Jak śmiesz tak do mnie mówić? Wyrzućcie ich obu!"

W swojej złości Kirk nie z...