Read with BonusRead with Bonus

Desperacja skrzypi [II]

CAMILLA RENÉE

WTOREK.

Promienie słońca migoczące nad moją głową zmuszają mnie do ciągłego poruszania się.

Aż w końcu otwieram oczy z lekkim oporem i uświadamiam sobie, że nie jestem sama w łóżku. Mrugam kilka razy, a potem przewracam się na drugi bok.

Moje oczy błyszczą, rozpoznając sylwetkę leż...