Read with BonusRead with Bonus

Prawda czy fałsz?

CAMILLA

~Wtorkowy wieczór~

~21:49 ~

Trzymałam kurtkę mocno, a on stał za mną, oddychając na moją szyję. Naprawdę oddychał, słyszałam jego wdechy i wydechy w regularnych odstępach.

No dobrze, irytujący Dylan wrócił do pełnej akcji. Zacisnęłam pięść, wiedząc, że robi to, by mnie zirytować.

Dz...