Read with BonusRead with Bonus

Przyjęcie weselne [V]

CAMILLA RENÉE

SOBOTA.

Zerkam w prawo i widzę ludzi, którzy się wycofują. W lewo i widzę, jak się rozpraszają.

"Chodź."

Szepcze. Nienawidzę, jak moje ciało reaguje. Nienawidzę, jak jedno jego słowo może na mnie wpłynąć. Moje nogi nie zostają w miejscu. Słuchają go i chwytają jego rękę.

Nie jeste...