Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 111 Justin został zabrany przez kogoś nieznanego

Richard wiedział, że Erin znów robi swoje sztuczki.

"Woof!"

"Woof!"

Nagle, spokojną ciszę wokół Tranquil Manor przerwały szczekania, a ogromny czarny labrador pędził w ich stronę.

"Ach!" Erin krzyknęła, prawie skacząc na Richarda i kurczowo trzymając się go.

Erin bała się psów, wszyscy pracując...