Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 57 Uważałem się za kochankę

Minęło sporo czasu, odkąd ostatnio tańczyłam. Kiedy w końcu zaczęła grać muzyka, czułam się trochę sztywna. Na szczęście alkohol szybko zadziałał, a moja odwaga wzrosła, pozwalając mojemu ciału się rozluźnić i podążać za rytmem muzyki.

Ktoś rzucił we mnie różą, a ja złapałam ją z gracją. Wśród wiwa...