Read with BonusRead with Bonus

SIEDEMDZIESIĄT DZIEWIĘĆ | PŁOMIEŃ

*-Jest zimno. Wszędzie ta kipiąca lodowatość i pustka. Zgrzytam zębami, obserwując, jak słońce wschodzi nad drzewami, zmieniając różowe odcienie na rozświetlający szarawy biały. Śnieg chrzęści pod moimi stopami, gdy się poruszam z niecierpliwością. Stoję na zewnątrz szklarni, niecierpliwie czekając ...