Read with BonusRead with Bonus

PIĘĆDZIESIĄT PIĘĆ | KROK PIERWSZY

Po mojej zapowiedzi, że dołączę do Kowenu, Hale odprawił Andera. Nawet nie zapytał mnie, czy jestem pewna swojej decyzji, tylko odczekał trzydzieści sekund, po czym westchnął z ulgą i skinął głową.

"Dobrze. Powiedziałbym, że to najwyższy czas, ale to byłoby niedopowiedzenie, słoneczko." Podszedł do...