Read with BonusRead with Bonus

Dopóki się nie zderzymy

Punkt widzenia Selene

Jest wcześnie.

Tak wcześnie, że fakt, iż ktoś puka do moich drzwi, jest trochę niegrzeczny. Przewracam się na drugi bok, zakrywając głowę poduszką, ale pukanie nie ustaje. Wstaję z łóżka, wciąż owinięta kołdrą, rozkoszując się ciepłem snu, i otwieram drzwi, niemalże z zamknię...