Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 489 Umowa małżeńska w kolorze krwi

Helikopter krążył nad miastem, obszar wokół banku genów stowarzyszenia teraz pochłonięty płomieniami.

Olivia wychyliła się na pół z drzwi kabiny, wiatr targał jej długie włosy. Jej taktyczna kamizelka przylegała do ciała, podkreślając smukłą, lecz silną talię.

"Zniż się! Musimy zejść niżej!" krzyk...