Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 376 Atak gigantycznych ptaków

„Dobra, wracaj do pracy,” powiedziałem, popychając delikatnie Rona w stronę dolnego pokładu.

Z ciężkim sercem otworzyłem drzwi do kajuty Olivii. Naprawiała moje ubrania, z głową spuszczoną, nawet nie podniosła wzroku, gdy wszedłem. To było dalekie od jej zwykłego ciepłego powitania.

„Olivia, ja…” ...