Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 232 Panika

Na samotnym zboczu góry wszyscy wpatrywali się w korpulentnego Jerry'ego.

Jeden z mężczyzn nerwowo zwrócił się do niego. "Nie mamy tu żadnych medycznych udogodnień. Jeśli... jeśli to jest zaraźliwe, pomyśl przynajmniej o swoim dziecku." Jego głos drżał.

W tym momencie młoda kobieta za mną trzymała...