Read with BonusRead with Bonus

Rozdział sześćdziesiąt drugi

Anaiah POV

Łzy napłynęły mi do oczu i jakby czując mój wzrok, spojrzeli na mnie. Kobieta to była Denise, a moja krew się zagotowała, jednak nie podeszłam do nich, poszłam do apartamentu i zamknęłam drzwi. Usiadłam na łóżku i usłyszałam ciche pukanie do drzwi, to był Leon, nie otworzyłam mu od razu....