Read with BonusRead with Bonus

Mój okrutny kumpel. 17

Następnego ranka, otworzyłam oczy po naszej szalonej nocy seksu, tylko po to, by odkryć, że jego już nie było.

'Gdzie on poszedł? Jest 04:00,' powiedziała Liana w mojej głowie.

'Gdzieś daleko od nas,' westchnęłam.

Leżałam w łóżku jeszcze chwilę, wdychając jego zapach. Wstałam i powoli zdjęłam kołdrę...