Read with BonusRead with Bonus

Mój okrutny kumpel. 12

Dni mijały jak w mgle, a ślub zbliżał się szybko, wszyscy byli szczęśliwi oprócz mnie. Nie widziałam pana młodego od ponad sześciu dni od naszej rozmowy na polu, wracał do domu bardzo późno i wychodził wcześnie.

Moje dni stawały się ponure, płakałam przed zaśnięciem, a moje serce, o księżycu, moje s...