Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 336 Chodźmy do domu

Eugeniusz cicho wspierał Karola, kładąc rękę na jego plecach i poklepując go uspokajająco.

  • Hej, wszystko będzie dobrze.

Nolan stał za nimi, dając znak mężczyznom w czerni, żeby z powrotem zamknęli trumnę.

Mężczyźni wymienili spojrzenia, wahając się przez chwilę, ale widząc stan Karola, niechętn...