Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 68 - Nie mogę trzymać rąk dla siebie

Punkt widzenia Salary

Żaden z trzech członków watahy nie wspomina o konieczności opuszczenia na godzinę, aby Derrick mógł mnie „uspokoić”, i jestem za to niezmiernie wdzięczna. Nie jestem pewna, czy byłabym w stanie walczyć z zażenowaniem, gdyby coś o tym powiedzieli.

Wszyscy wróciliśmy na swoje m...