Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 646 Bryan i Cecily porwali Desmonda

Vivienne była winna Cecily wielką przysługę. Nie mogła znieść widoku smutnej Cecily, ale czuła, że jej ciało rozpada się na kawałki, daleko poza granicą ratunku.

Sięgnęła po ramkę ze zdjęciem stojącą obok niej, delikatnie przesuwając palcami po policzku Cecily na fotografii.

Cecily została rozłącz...