




Rozdział 4
„Szefie?” Larkin zatrząsł się.
„W porządku. Przyprowadź go z powrotem.”
„Tak.”
Larkin szybko złapał Griffina. „Pan Rowan Fitzgerald.”
Griffin natychmiast kilka razy uderzył Larkina w twarz.
„Pan Rowan Fitzgerald, co się stało? To twój ojciec!”
Griffin był oszołomiony.
„Ojciec” był dla niego bardzo obcym pojęciem.
Darian otarł krew chusteczką, patrząc na Griffina z ponurą miną. „Co się stało? Zapomniałeś o mnie?”
Griffin spojrzał na Dariana i zmarszczył brwi, myśląc: „Czy on naprawdę jest moim ojcem?”
Griffin wpatrywał się w Dariana przez chwilę, zanim do niego dotarło.
Znał tego mężczyznę! Widział go wcześniej w wiadomościach. Ten mężczyzna był z kobietą i ogłaszali swoje zaręczyny.
W tamtym czasie Cecily też to widziała i wyglądała na trochę smutną.
Kim był mężczyzna, który mógł sprawić, że Cecily była smutna? Z ciekawości Griffin go sprawdził i dowiedział się, że to był były mąż Cecily, jego dawno zaginiony ojciec!
Aby dowiedzieć się więcej o swoim ojcu, Griffin poszedł do Blaise'a i dowiedział się, jak ten drań traktował Cecily wcześniej.
„Rowan! Zaniemówiłeś?” zapytał zimno Darian, gdy Griffin milczał, ale nie winił go za cios.
Griffin wpatrywał się w niego szeroko otwartymi oczami i myślał: „Rowan? Mówił do mnie? On wyraźnie mnie zna. Co się dzieje?”
Sprytny jak Griffin, szybko połączył fakty, pamiętając małego chłopca, który wyglądał dokładnie jak on wcześniej.
Cecily wspomniała, że miał starszego brata, który nie przeżył.
Ale ktoś, kto wyglądał dokładnie jak on, mógł być tylko bliźniakiem, co oznaczało, że chłopiec w samochodzie z Cecily był jego bratem!
Jeśli jego brat żył, dlaczego Cecily miałaby go okłamywać? Wyglądało na to, że jego zły ojciec pomylił go z jego bratem. W takim razie jego brat musiał być z jego złym ojcem przez te wszystkie lata.
W międzyczasie Cecily pomyliła jego brata z nim.
Griffin szybko to wszystko poskładał.
Widząc, że Griffin wpatruje się w niego i milczy, Darian stopniowo tracił cierpliwość.
Griffin pomyślał: „Skoro się pomylili, a mój brat jest z mamą, mogę wykorzystać tę sytuację i zostać z tatą. Wtedy nie tylko będę mógł chronić brata, ale także dowiedzieć się więcej o moim złym ojcu.”
Myśląc o tym, Griffin rzucił się naprzód i objął Dariana za udo. „Tato, przepraszam. Nie powinienem był cię uderzyć!”
Darian był trochę zdezorientowany widząc Griffina obejmującego jego nogę. Jego syn zawsze był zdystansowany i cichy. Co się teraz stało?
Griffin skręcił się, nadal trzymając jego nogę. „Nie chciałem. Pomyliłem cię z kimś złym. Proszę, nie bądź zły.”
Darian zmrużył oczy, dokładnie studiując twarz Griffina przez kilka sekund. Próbował wykryć coś niezwykłego, ale mu się nie udało.
„Wstań.”
Griffin ukradkiem zerknął na Dariana i szybko wstał, gdy nie wyczuł żadnych oznak gniewu.
Darian nadal czuł, że coś jest nie tak. Rowan miał na sobie inne ubrania.
„Czy ta kobieta zmieniła ci ubrania?”
Griffin dwukrotnie skinął głową. „Przypadkowo pobrudziłem swoje ubrania, więc M... Ona je zmieniła i potem mnie zabrała.”
Darian nie podejrzewał niczego więcej. „Wracaj ze mną. Nie rób tego więcej.”
Griffin skinął głową, udając posłuszne dziecko.
„Zawołaj tych ludzi z powrotem,” polecił Darian Larkinowi.
„Tak.”
Darian miał zamiar zabrać Griffina do samochodu, gdy nagle w pobliżu zatrzymał się samochód i wysiadła z niego kobieta. Miała na sobie elegancką sukienkę i niosła małą torebkę. Jej kręcone włosy były kasztanowe, a delikatna twarz miała lekki uśmiech. Ogólnie była łagodna i urocza.
„Darian,” zawołała cicho do Dariana.
Zimno na twarzy Dariana trochę zniknęło, gdy zobaczył Ophelię. „Co cię tu sprowadza?”
"Twoja mama powiedziała mi, że widujesz się z lekarzem w Dordzie. Martwiłam się o ciebie, więc przyjechałam." Ophelia trzymała Daria za ramię, jakby byli starym małżeństwem, i obserwowała jego wyraz twarzy, gdy zapytała: "Darian, nie będziesz miał mi za złe, że przyjechałam bez uprzedzenia, prawda?"
Darian odpowiedział spokojnie: "Nie. Ale następnym razem daj mi znać, żebym mógł wysłać kogoś, żeby cię odebrał."
Ophelia uśmiechnęła się, ukazując dołeczki na policzkach, wyglądając słodko i uroczo. "Wiem, że się o mnie troszczysz, ale chciałam ci zrobić niespodziankę. Więc, jakieś szczęście? Czy lekarze tutaj mogą pomóc?"
Mówiąc o lekarzu, twarz Dariana lekko się ściemniła.
Miał poważne zaburzenia snu i widział wielu lekarzy, ale leczenie było nieskuteczne.
Słyszał, że tutaj jest bardzo utalentowany lekarz, który może mu pomóc, więc przyjechał aż z Silver Frost Capital do Dordy, tylko po to, by usłyszeć, że ona nie może mu pomóc.
Czy to, że nie mogła pomóc, czy nie chciała?
Darian czuł, że coś jest nie tak.
Ten lekarz przypominał jego zmarłą żonę.
Im więcej Darian o tym myślał, tym bardziej podejrzliwy się stawał. Spoglądając na Larkina obok siebie, stanowczo rozkazał: "Idź do dziekana i zdobądź informacje o tożsamości tego lekarza."
Larkin natychmiast skinął głową. "Tak, już się tym zajmuję."
Widząc ponury wyraz twarzy Dariana i jego nagłe zainteresowanie lekarzem, Ophelia zapytała z troską: "Co się stało, Darianie?"
Darian nie chciał wiele wyjaśniać. "Nic."
Ophelia zmarszczyła brwi, uznając to za dziwne. Jednak, skoro chciał tylko zbadać lekarza, nie rozwodziła się nad tym. Potem zobaczyła Griffina.
Natychmiast nie mogła powstrzymać się od okazania odrazy w oczach. Pomyślała, 'Kiedy ten irytujący dzieciak zniknie? Byłam tak blisko, ale ta suka zrujnowała mój plan!'
Ophelia przewróciła oczami nieumyślnie, ale szybko się opanowała, jej twarz ozdobiona łagodnym uśmiechem. "Mały Rowan."
Griffin bez wahania unikał jej wyciągniętej ręki.
Uśmiech Ophelii zamarł, jej ręka zawisła w powietrzu.
Griffin zmarszczył brwi i pomyślał, 'Czy to nie jest kobieta, która miała zaręczyć się z moim złym ojcem? Nie wydaje się miła. Sposób, w jaki na mnie patrzy, wyraźnie pokazuje, że mnie nienawidzi, ale udaje, że mnie lubi.'
Czując się skrzywdzona, Ophelia spojrzała na Dariana.
Ophelia nigdy nie dogadywała się z Rowanem, i Darian o tym wiedział. Widząc, jak Rowan traktuje Ophelię, Darian nie był zaskoczony, tylko spokojnie powiedział: "Wracajmy."
Ophelia zacisnęła usta, tłumiąc gniew.
Ta martwa suka zostawiła dziecko, z którym musiała się uporać!
Gdyby nie była przygotowana pięć lat temu, Darian dowiedziałby się, że Rowan jest jego i Cecily biologicznym synem. Wtedy Darian na pewno ponownie zbadałby, co się stało pięć lat temu, a ona byłaby skończona.
Ophelia mocno zacisnęła pięści. Było zbyt niebezpieczne trzymać Rowana w pobliżu Dariana. Musiała wymyślić sposób, aby pozbyć się Rowana!
Podając kluczyki do samochodu ochroniarzowi, Ophelia powiedziała: "Ty odwieź mój samochód. Chcę jechać z Darianem."
Darian wsiadł do samochodu. Ophelia miała zamiar usiąść na przednim siedzeniu, gdy nagle mała postać szybko przebiegła obok niej i usiadła na miejscu.
Ophelia zmarszczyła brwi, patrząc, jak jej miejsce zostało zajęte. Zacisnęła usta i powiedziała: "Mały Rowan, czuję się trochę źle. Duszno mi i mam chorobę lokomocyjną. Czy możesz pozwolić mi usiąść na przednim siedzeniu?"
Po tych słowach, Ophelia spojrzała żałośnie na Dariana.
Griffin spojrzał na nią. "Jesteś taka delikatna. Nie jedź z nami. A co jeśli umrzesz w naszym samochodzie?"