Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 102 Stanie w obronie swojej ukochanej

Szczęki Ophelii były zaciśnięte niczym imadło na jej emocjach, tak mocno, że jej cera zmieniała odcienie z zielonego na fioletowy, tworząc uderzający widok.

"Jesteście gotowe do wyjścia?" Głos Cecily stawał się coraz chłodniejszy.

Stały tam, niepewne, czy zostać, czy odejść.

Cecily nie miała do n...