Read with BonusRead with Bonus

89. Złamana zabawka do pieprzenia

Dziś obudziłam się bez budzika.

Bo prawie nie spałam.

Poduszka pod moją twarzą jest mokra, przesiąknięta łzami, które wylewałam przez całą noc.

Moje oczy pieką przy każdym mrugnięciu, a ciało boli przy każdym oddechu.

Nie mam w sobie motywacji, żeby wstać, poza tym, że dziś wracam do domu.

Po siedmi...