Read with BonusRead with Bonus

119. Siedem nocy

Dziś obudziłam się bez budzika.

Bo prawie nie spałam.

Poduszka pod moją twarzą jest mokra, przesiąknięta łzami, które wylewałam przez całą noc.

Oczy pieką przy każdym mrugnięciu, a ciało boli przy każdym oddechu.

Nie mam żadnej motywacji, żeby wstać, poza tym, że dziś wracam do domu.

Po siedmiu...