Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 95 Amelia chroni go

Na przystojnej twarzy Fredericka pojawiła się już irytacja. Nawet jeśli Amber chciała bezwstydnie tu zostać, czułaby się zażenowana.

Delikatnie otworzyła drzwi samochodu i schyliła się, żeby wsiąść, cały czas patrząc na Fredericka z troską.

Widząc wyraz twarzy Amber, Amelia uniosła brew i spojrzał...