Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 256 Skoki przy takiej okazji

Anna spędziła całe popołudnie w posiadłości Hastingsów bez drzemki i czuła się trochę zmęczona. Kiedy Amelia wspomniała o powrocie do domu, Anna delikatnie skinęła głową i wyciągnęła ręce w stronę Amelii, żeby ją przytulić.

"Dom," powiedziała Anna miękkim, wyraźnym głosem.

Amelia podniosła Annę i ...