Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 213 Rozpalanie kłopotów

Amelia nie mogła się powstrzymać, by nie zatrzymać się w miejscu, spoglądając w stronę mężczyzny w altanie.

"Pan Hastings," odezwała się proaktywnie.

Frederick, pogrążony w myślach, ocknął się na dźwięk jej głosu, niemal natychmiast machając ręką, by rozproszyć dym przed sobą, z lekkim zakłopotani...