Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 182 Ten delikatny Fryderyk wydawał się nie istnieć

Amelia wróciła do pokoju i położyła się na łóżku. Anna już spała obok niej.

Przypomniała sobie sceny, kiedy Anna i Frederick byli razem, czując niewytłumaczalny dyskomfort i gorycz.

Wyciągnęła rękę i delikatnie odgarnęła rozrzucone włosy Anny za jej ucho. Patrząc na jej śpiącą twarz, jej oczy stał...