Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 123 Jej obrażenia nie były poważne

Tina jechała przed siebie, zerkając na lusterko wsteczne. Widziała samochód Fredericka, który konsekwentnie podążał za nimi, co sprawiło, że nieświadomie przyspieszyła.

Amelia zauważyła zmianę prędkości i mocniej ścisnęła dłoń Anny.

„Co się dzieje?” zapytała cicho.

Tina odpowiedziała równie cicho...