Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 904 Kawa

"Mogę być jeszcze bardziej bezwzględna." Sadie rzuciła mu zimne spojrzenie. "Zjeżdżaj!"

"Ty!" Twarz Micaha poczerwieniała ze złości, ale powstrzymał się, mówiąc racjonalnie, "Niech dzieci wrócą ze mną. Nie są bezpieczne przy tobie."

"Są bezpieczne. To też ich dom."

Sadie sprzątnęła deskę do kroje...