Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 701 Towarzysz mi dziś wieczorem

Annika, zazwyczaj pewna siebie, teraz miała drżące ręce, kiedy celowała rzutką. Gdy rzuciła, rzutka ledwie musnęła płatki, odrywając tylko mały kawałek. Celowanie stało się coraz trudniejsze z powodu przeszkadzających gałęzi i liści. Zimny głos Andrzeja przerwał napięcie: "To wszystko, na co cię sta...