Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 1276 Powrót do domu

"Ej, nawet 'dziękuję' nie usłyszę?" Micah przerwał ciszę jako pierwszy, unosząc brew z tym swoim zadowolonym wyrazem twarzy.

"Gdzie są dzieci?" Sadie zignorowała pytanie, spoglądając na samochód za nim, ale nie było śladu trójki maluchów.

"Są już w samolocie." Micah wypuścił kółko dymu i rzucił za...