Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 116 Muszę uratować przynajmniej jednego

POV Sarah

Piątkowy wieczór.

Larry i ja siedzieliśmy w kawiarni pod moim blokiem, chrupiąc kanapki. Na stoliku do kawy rozłożyliśmy ręcznie rysowaną mapę, nasze głowy niemal się stykały, gdy ją studiowaliśmy.

Mapa była trochę pomięta, zwykła biała kartka z kilkoma liniami ołówka. Przy bliższym prz...