Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 865

Po drugiej stronie linii zapadła chwila martwej ciszy.

Alexander pomyślał, 'Chcesz przyjąć moją zemstę sam, czy połączony gniew wszystkich trzech stron?'

"Alexander, nie bądź zbyt skrajny w swoich działaniach!" Adam zacisnął zęby.

Ton Alexandra stał się jeszcze chłodniejszy. "Śmiało. Spróbuj."

O...