Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 294

"Może być zupełnie odwrotnie..." mruknął, a gniew znów wypełnił jego głos. "Więc kiedy się rozwiedziesz? Kiedy mnie poślubisz? Kiedy mogę zamieszkać z tobą i dziećmi? Wtedy nie trzeba by dzielić dni!"

"Spokojnie."

Fiona ujęła jego policzki, próbując go uspokoić. W takim stanie, jak mógłby myśleć j...