Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 1151

Kochali się aż do całkowitego wyczerpania, a w końcu było po wszystkim.

Fiona ominęła kolację i przesadziła. Leżąc na Darwinie, czuła się trochę oszołomiona.

Darwin miał na rękach paskudne blizny.

Jego duża dłoń delikatnie głaskała plecy Fiony, sunąc wzdłuż kręgosłupa.

"Nie jadłam kolacji," mruk...