Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 1005

"Uważaj!" Stella natychmiast go podtrzymała.

Alexander na chwilę się przestraszył i spojrzał na nią.

Jednak to, co zobaczył, to śnieg nagromadzony na podwórku. Ojciec Ben pośpiesznie biegł w jego stronę. "Ojciec Alexander, nie mówiłem ci, żebyś podnosił nogę, przechodząc przez próg? Znów upadłeś, ...