Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 398 Patrzą na nas oczy

Elizabeth odwróciła się, by zobaczyć, że za nimi stoi Declan.

"Dziadku!" Głos Simona wyrażał wyraźne zirytowanie. "To jest zupełnie nie na miejscu!"

Stalowe spojrzenie Declana skupiło się na Simonie. "Simon! Mówisz mi, że nie jestem mile widziany w twojej własnej firmie? Nie byłeś w domu przez tyd...