Read with BonusRead with Bonus

Rozdział 280 Wyciągnięty, aby nakarmić psy

Krzyk "Pani Windsor" praktycznie sprawił, że wszystkim opadły szczęki, zwłaszcza Molly.

Nerwowo spojrzała na Elizabeth i Alexandra.

Za Molly, grupa elity społecznej już drżała ze strachu. Wielu chciało uciec, ale nikt nie miał odwagi, nawet nie odważył się mówić.

Sztywno obserwowali Anouk klęcząc...